USTA 30
Cena regularna:
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
To już 30. numer UST. Za nami wiele przygód, podróży, spotkań, wiele odkryć i zachwytów, ale też sporo potyczek i starań o to, by na polskim rynku prasowym pojawiła się nowa, autorska i awangardowa jakość. Z miłości do pięknych papierowych wydawnictw, pogłębionej treści, aby dać przestrzeń do docenienia i zrozumienia projektów artystycznych, designerskich i kulinarnych, które zaskakują swoją świeżością. Chcieliśmy pokazać, że można celebrować życie, cieszyć się jego zmysłowym doświadczaniem – rozmową, jedzeniem, erotyką. Jemy, mówimy, całujemy! Takie hasło przyświecało nam przez ostatnie 7,5 roku.
A w jubileuszowym numerze jeszcze raz przyglądamy się okazjom rozumianym dwojako – jako pretekst do świętowania, spotkań z bliskimi, przyjaciółmi, które pozwalają nam celebrować wyjątkowe wydarzenia w naszym życiu, a ostatnio może nawet częściej te zwykłe, wydawałoby się, banalne chwile szczęścia i beztroski.
Z drugiej strony „OKAZJE” to także te nagłe objawienia przypadku, przebłyski szans, które spadają na nas znienacka – i mamy dwie opcje: albo je wykorzystać, albo przegapić. Albo martwić się nieprzewidywalnością naszej egzystencji, która nagle zmienia trajektorię, albo złapać szansę i dać się ponieść w niespodziewanym kierunku. Macie odwagę? My tak!
Może teraz to już nie imieniny, chrzciny albo rocznica przepracowanych lat w jednej firmie – jednak okazja do wypicia jakiegoś proseczko czy modżajto zawsze się znajdzie. Te nowe preteksty do świętowania, z instytucją weekendu na czele, opisuje dla nas Katarzyna Nowakowska.
Świętować nie zawsze trzeba z kieliszkiem w ręku – jak celebrować, gdy alkohol poszedł w odstawkę, opowiada nam Wojtek Friedmann, który jest także świetnym łowcą okazji do podróży. Tym razem opisuje nam swoją ostatnią – nie taką kolorową – na Haiti.
Z Andrzejem Stasiukiem celebrujemy wydanie jego najnowszej książki i przenosimy się w obszary jego dzieciństwa – nad Bug, gdzie toczy się wojenna i metaforyczna historia „Przewozu”. Razem z nim zaglądamy w oczy owcom i przyglądamy się melancholii jego prozy. Z kolei Bogdan Gałązka, wyjątkowy szef kuchni, opowiada nam o ucztach na zamku krzyżackim i o tym, jak uczył się gotować podczas studiów na jednej z najlepszych kulinarnych uczelni na świecie. Bardzo miłym przypadkiem przy tworzeniu tego numeru UST było spotkanie z artystką Mirną Bamieh, która podzieliła się z nami swoim pomysłem na odzyskiwanie historii kuchni palestyńskiej. Przeczytajcie koniecznie, a potem zobaczcie jej wystawę w Warszawie.
W tym numerze przyglądamy się również rozrywkom bazującym na trafie – o loteriach, ruletkach, teleturniejach i autostopie barwnie opowiada Max Suski. Mamy też dla Was historię osób, które są współczesnymi myśliwymi i zbieraczami. Okazje decydują o powstaniu ich kolekcji sztuki. Wyjątkową urodzinową sesję zrobiła dla nas w Berlinie Olga Urbanek, Małgosia Minta zabiera nas na niezapomnianą kolację do jednej z najlepszych restauracji we Francji – Mirazur, a Aneta Zabiegała, która do niedawna pracowała u Ottolenghiego w Londynie, dzieli się swoimi przepisami na letnią ucztę. W naszym przewodniku wracamy sentymentalnie do Berlina, który opisywaliśmy w pierwszym numerze. Na pewno garść najnowszych wskazówek przyda się Wam podczas letnich wycieczek.
Miłej lektury!
Monika Brzywczy
redaktor naczelna